Jeżeli nie do końca orientujemy się w świecie finansów, możemy mylić różnego rodzaju pojęcia, które w tym świecie funkcjonują. Znakomitym przykładem mogą być tu pojęcia kredytu mieszkaniowego i kredytu hipotecznego. Wiele osób myśli że kryje się pod tymi pojęciami ten sam produkt, a w rzeczywistości są to produkty do siebie zbliżone, jednakże różne. Poniżej wyjaśnimy czym one różnią się od siebie.
Reklama: Kalkulator kredytu mieszkaniowego
Kredyt mieszkaniowy, to kredyt zaciągany na cel związany z zakupem nieruchomości, budową domu, czy też remontem. Jego charakterystyczną cechą jest fakt, że jest to kredyt długoterminowy a jego zabezpieczeniem jest hipoteka ustanowiona na rzecz banku udzielającego kredytu. Na podstawie hipoteki, bank może przejąć nieruchomość od kredytobiorcy jeśli nie realizuje on zobowiązań wynikających z umowy kredytowej. Bank może wtedy sprzedać nieruchomość a uzyskane pieniądze zostaną przeznaczone na spłatę odsetek, wszelkiego rodzaju opłat i na spłatę długu.
Pożyczka hipoteczna to pożyczka, której zabezpieczeniem jest wpis do hipoteki na rzecz banku który udziela pożyczki. Pożyczkodawca nie musi informować banku na co zostaną przeznaczone pieniądze z pożyczki. Tu właśnie jest różnica pomiędzy obydwoma pojęciami. W przypadku kredytu hipotecznego cel musi być podany we wniosku kredytowym i pieniądze nie mogą być przeznaczone na inny cel. Natomiast pieniądze z pożyczki hipotecznej możemy wydać na cel który nie jest zupełnie powiązany z nieruchomością. Może to być być zakup samochodu, zorganizowanie przyjęcia weselnego itp. Co ważne zabezpieczeniem pożyczki hipotecznej może być hipoteka, która nie jest własnością pożyczkobiorcy. Oczywiście właściciel nieruchomości musi wyrazić zgodę na wpis do hipoteki, po podpisaniu umowy kredytowej.
Zarówno kredyt mieszkaniowy jak i pożyczka hipoteczna charakteryzują się niskim oprocentowaniem (jest to chyba najtańszy kredyt na rynku). Jest ono niskie gdyż hipoteka jest dla banku jednym z najlepszych zabezpieczeń. Dzięki temu ryzyko kredytowe jest tu niższe, więc bank może sobie pozwolić na obniżenie marży.
